Mikuś

Mikuś

Kochani, w jednym z naszych DT tymczasującym nasze mikruski, zamieszkał Mikuś. Nie jest pieskiem w typie mikro rasy ale nasza koleżanka nie mogła przejść obojętnie obok tragedii jaka go spotkała. Z resztą przeczytajcie sami…
Historia psa, wartego mniej niż nowa lodówka…
Mikuś to siedmioletni nieduży piesek. Waży około 8kg. Taki pulpecik na chudych łapkach. Spokojny, pocieszny bardzo pogodny piesek, uwielbiający ludzi i doskonale dogadujący się z innymi psami zarówno dużymi jak i mniejszymi.
Mikuś wiódł sobie spokojne i szczęśliwe życie wraz ze swoimi ukochanymi opiekunami. Był kochany, zadbany, bezpieczny. Opiekunowie zadbali o szczepienia, odrobaczenia, kastrację a nawet o zaczipowanie Mikusia. Często spacerowali z Mikusiem i praktycznie się z nim nie rozstawali. Dwa lata temu w życiu Mikusia zdarzyło się coś czego nie mógł zrozumieć… Umarła jego ukochana opiekunka. Nagle jego ukochana pani zniknęła z jego życia 😞 Mikuś i jego pan zostali sami, sami ale wciąż mieli siebie. Opiekun Mikusia nie tylko go kochał ale wiedział też jak wiele Mikuś znaczył dla jego żony. Starał się jak mógł aby Mikuś wciąż czuł się kochany i był szczęśliwy. I tak Mikuś kochany i zadbany przeżył ze swoim opiekunem kolejne dwa lata. Niestety przyszedł dzień kiedy świat Mikusia zupełnie się zawalił. Umarł jego ukochany pan 😞Mikuś został zupełnie sam, kompletnie nie wiedział co się dzieje. Doraźnie zaopiekowali się nim sąsiedzi z nadzieją, że dalszej opieki nad Mikusiem podejmie się rodzina jego zmarłych opiekunów. Nic bardziej mylnego… Rodzina owszem była zainteresowana ale zabraniem wartościowych rzeczy z domu Mikusia i jego opiekunów. Pies do nich nie należał 😞 Jaki mieli pomysł na przyszłość ukochanego psa swoich bliskich? Schronisko. Schronisko, kojec, buda i samotność w obcym nieznanym miejscu… Tak, Mikuś wart był dla nich mniej niż martwy przedmiot jakim była nowa lodówka, którą ochoczo zabrali z jego domu… 😞
Czym dla psa jest Schronisko? Zwłaszcza dla psa nie najmłodszego, o niewyróżniającym się wyglądzie, psa który miał dom, szczęśliwe życie i kochających opiekunów? Czym dla takiego psa jest Schronisko doskonale wie nasza koleżanka sąsiadka Mikusia i jego opiekunów. Wraz z innymi sąsiadami nie zgodziła się na zabranie Mikusia do Schroniska, wzięła go do siebie na Dom Tymczasowy, skontaktowała się z fundacją, która objęła Mikusia opieką i postanowiła znaleźć mu wspaniały dom z kochającymi opiekunami. Na razie Mikuś powoli aklimatyzuje się w nowym miejscu. Jest jeszcze trochę niepewny ale jak na tyle zamieszania i smutku jakie zagościły w jego życiu, bardzo pogodny.
Bardzo prosimy was o pomoc w UDOSTĘPNIANIU MIKUSIA. Wspólnie na pewno uda nam się znaleźć wspaniałych ludzi, którzy go pokochają i dadzą mu ciepły, troskliwy dom.

Zdrowie

Mikuś wymaga odchudzenia, dieta już została wdrożona. Obecnie piesek przebywa w DT w Piasecznie.

Jakiego domu szukamy

Procedura adopcyjna

  • O wyborze domu nie decyduje kolejność zgłoszeń.
  • Nie bierzemy pod uwagę zgłoszeń na priv i w komentarzach. DODATKOWYCH INFORMACJI UDZIELAMY NA ADRES MAILOWY podany w stopce.
  • Prosimy nie przysyłać zdjęć! Naprawdę, po mimo najszczerszych chęci, nie mamy czasu na ich oglądanie. Najważniejsza jest ankieta.
  • Pierwszym krokiem do rozpoczęcia procedury adopcyjnej jest wypełnienie i wysłanie ankiety.
  • Na ankiety odpowiadamy w przeciągu siedmiu dni roboczych. W przypadku dużego zainteresowania adopcją termin ten może się przedłużyć.
  • Odpowiadamy na ankiety, które pozytywnie przejdą weryfikację.
  • Na pozostałe ankiety odpowiadamy w miarę możliwości.

WYPEŁNIJ ANKIETĘ

daj dom zwierzakowi

Na wypełnioną ankietę odpowiadamy do pięciu dni roboczych.

Bardzo prosimy o dokładne wypełnienie ankiety. Ankiety z pominiętymi odpowiedziami na pytania nie będą brane pod uwagę.

Domów stałych szukamy tylko na terenie Warszawy i najbliższych okolic. Ankiety z okolic Warszawy będą brane pod uwagę tylko wtedy kiedy będziemy mieli możliwość przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej w danym mieście.